proj.8 ➳ ROCK’OWA KRUSZONKA – MUZYKA WIDOCZNA W ŻYCIU

➳

proj.8 ➳ ROCK'OWA KRUSZONKA - MUZYKA WIDOCZNA W ŻYCIU

Kategoria: Meble, Ekspozycja ścienna

Koncepcja: Efekt przestrzenny

Tagi: Design, szafa przesuwna, fronty w płyty CD, DIY

Balans z umeblowaniem

Kolejny temat w ramach walki z monotonią, a związany z naszymi meblami. Bardzo praktyczne, bo super-pojemne są szafy przesuwne, często zajmują nawet całą ścianę. Warto więc zatroszczyć się o ich wygląd zarówno przy kupowaniu, jak i potem w trakcie użytkowania. To logiczne też, że skoro zabierają znaczną powierzchnię pokoju, to powinny ciekawie się prezentować, a najlepiej jeszcze ‘oddawać’ wrażenie przestrzenne. Taki efekt uzyskuje się przez stosowanie na frontach: lustra, tworzywa i laminatu w połysku czy fototapet przestrzennych.

Poprzedni

Następny

Czemu ruszać coś, co jest dobre?

Ingerowanie we fronty to świetny sposób na odświeżenie aranżacji wnętrza. Ciekawy motyw sprawia, że pokój wyda się większy, a jego wystrój będzie zapamiętany przez gości. Nie chodzi tylko o ozdobienie, ale też ukrycie ewentualnych mankamentów, które mogły powstać w trakcie użytkowania.

Lorem ipsum dolor sit amet, élite adipiscing consectetur. Ut elit tellus, luctus nec ullamcorper mattis, pulvinar dapibus leo.

Jeszcze więcej odbicia

W szafie z projektu był już zapewniony efekt odbicia – w środkowych jej częściach. Lustrzany połysk był w kolorze beżowym, a po przemalowaniu pokoju średnio się jednak wpisał w całość. Motywem do podjęcia zmian był jednak bardziej wzór większych powierzchni, tych drewnopodobnych. Zagęszczone paski poziome znudziły oko, a wręcz odnoszono wrażenie topornej szafy. W metamorfozie stanęło na wariancie wykorzystania zalegających płyt, które specjalnie na tą potrzebę złamano. Bardziej kojarzyło się to z zamierzonym przekazem zamiłowanej muzyki rockowej. Poza tym chciano uzyskać ciekawszy kształt niż by na to pozwoliły całe płyty. Finalny wzór nieco wysmukla całość drzwi. Górna część została nieruszona, żeby nie było przesytu (jedynie drobne pamiątki z tworzywem transparentnym: napis grawerowany i nadrukowane zdjęcie żarówka). Całość odmieniło też naklejenie na środkową część cienkiego, połyskowego tworzywa w klasycznej bieli.

Rozwijanie unikatowości

Warto zaznaczyć że element główny – płyty są zamocowane na taśmę dwustronną. Żaden z elementów po dwóch latach użytkowania nie odpadł. Oprócz tego sprawdzono jednak, że jeśli zajdzie potrzeba, to można podwadzić, odklejając kolejne kawałki i to bez pozostawiania śladu na oryginalnych frontach. Oznacza to, że można dokonywać modyfikacji, dopóki tylko szafa się nie zepsuje!:)

Dla prezentowanego modelu kolejnym zamysłem jest, żeby okleić całościowo górną i dolną strefę. Takie wykonanie albo jakimś przyjemnym w dotyku materiałem albo dwa dodatkowe tworzywa połyskowe (na efekt flagi choć skośnej). Tańsze i szybsze do realizacji niż nówka, a różnica znaczna!

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Ut elit tellus, luctus nec ullamcorper mattis, pulvinar dapibus leo.

Poprzedni

Następny

kontynuacja proj. ➳

Kategoria: Mebel

Koncepcja: Odmiana minimalistyczna

Tagi: Design, komoda, oklejanie frontów, DIY

Pole do działania

W znacznej części przyzwyczailiśmy się i przyjeliśmy jako standard, że producenci proponują nam oklepane rozwiązania. Żeby trafić w gusta większości osób, sklepy proponują coś, co jest sprawdzone i porównywalnie bezpieczne. Nie przywiązywać do tego uwagi? Większość ludzi na świecie to wzrokowcy, więc zadbajmy o własne lokum. Częściej siedzi się u siebie, w miejscu zameldowania, niż rozbija po knajpach na wakacjach, gdzie otoczenie jakoś bardziej wpływa na wrażenia :>

Poprzedni

Następny

Nie tylko dekorowanie

Można podejść bardziej praktycznie do wyglądu mebli, a mimo to oryginalnie! Na warsztat idzie komoda. Na pierwszy rzut oka nie ma się do czego przyczepić: kształt fajny, klasyczny, a nawet jakaś struktura po bokach, kolor pasuje do innych elementów, do tego bardzo pojemna! Właśnie przez jej pojemność, może wydawać się, że jest nijaka. Szuflady rzeczywiście zawierają sporo rzeczy. Ludzie lubią kiedy coś jest domyślne. Przy pierwotnie zakupionej szafce, ciężko o wizualne podpowiedzi i trzeba się skupiać, co gdzie jest. Sytuacja: żona instruuje męża „W tej pierwszej od góry. Albo poczekaj! Nie, pierwszej od dołu.”

Lorem ipsum dolor sit amet, élite adipiscing consectetur. Ut elit tellus, luctus nec ullamcorper mattis, pulvinar dapibus leo.

Przeróba

To co wykonano w ramach zmian, raczej widać na zdjęciu, ale pewien komentarz zalecany. Z czterech szuflad przerobiono jedną na półkę. Cel : użytkowniczka często korzysta z kosmetyków i woli je mieć na wyciągnięcie ręki, niż każdorazowo wysuwać i zamykać szufladę. Reszta została oklejona odmienionymi frontami i to z materiałów, które były zgromadzone jako zalegające „przyda się”. Wykorzystano: śliską matową folię plus osobny wzorek na niej; rzep biały oraz podobny wzorek ale już dyskretniejszy, bo z białej włóczki; rząd dystansów silikonowych dla efektu odmiennej warstwy; ostatni rzep kontrastowy bo czarny. Dobór wizualny był na zasadzie skojarzeniowej, czyli co znajduje się mniej więcej w środku schowków. Przykładowo: ta z czerwonym wzorkiem zawiera różne elementy elektroniki jak ładowarki.

Warto aktualizować

Oczywiście można było bardziej się tu przyłożyć z detalami, jednak założenie było takie, żeby nie dokupywać materiałów, tylko wykorzystać to, co jest na stanie domu. Po pewnym czasie potrzeby z wizualizowaniem mogą się zmienić i wtedy można wrócić do tematu, znów zadając sobie wyzwanie unikatowego przerobienia. Dobrze spełni się oczywiście okleina czy malowanie. Wtedy może i nawet boczne ścianki komody, czy boki wysuwanych szuflad pójdą w obroty? Kreatywność wkręca. Jednym z odważnych realizatorów są np. realizacje innej, łódzkiej firmy Porąbane Meble (tu wzorzyste szafki).